Redaktor naukowy Iain Mcgilchrist w swej książce The Master and His Emissary (będącej podsumowaniem ostatnich 10 lat badań nad mózgiem) posłużył się wymowną metaforą lewej półkuli mózgu jako "salonu luster" - jeżeli wpadnie do niego promień światła, to będzie odbijał się w salonie po ustalonej przez ustawienie luster drodze, zawsze takiej samej.
Lewa półkula myśli indukcyjnie (nota bene: znana ze szkoły indukcja matematyczna jest rodzajem dedukcji:), posługując się "foremkami" na myśli. Tworzy ona narrację rzeczywistości używając tylko takich foremek jakie "zna".
Dlaczego piszę o tym w kontekście programowania?
Bo jeżeli jedyne foremki jakie zna nasza lewa półkula to serwis i anemiczna encja, to jest ona w stanie zamodelować cały świat serwisem i encją (rekordem i procedurą jeżeli wciąż programujesz w Turbo Pascalu lub strukturą i funkcją jeżeli w C).
Da się - wiem, bo tak robiłem:)
Jeżeli jedyna foremka jaką zna nasza półkula to Hashmapa, to wszystko będzie Hashmapą-hashmap:P
Lewa półkula jest również specjalistą w stworzeniu paranoi, że jest to najlepszy z możliwych modeli - bo mój (hmm ciekawe co neuro-naukowcy powiedzieliby na umiejscowienie ego w mózgu...).
Do tej pory wiele pisałem o Building Blocks z wachlarza technik DDD. Tym razem zapraszam do lektury artykułu, który jest poświęcony bardziej ogólnym BB, które można wyróżniać w każdym projekcie, nie stosując nawet DDD: "Building Blocks dla Twojej lewej półkuli: połączenia podejścia obiektowego, proceduralnego, funkcyjnego w codziennej pracy z kodem". Artykuł ukazał się w najnowszym wydaniu Programistamag.
Generalnie chodzi o to aby poszerzyć wachlarz "foremek" jakie stosuje nasza lew półkula do modelowania problemów. Dzięki temu modele staną się bardziej realistycznie (bez sztucznych ograniczeń) i giętkie.
4 komentarze:
"znana ze szkoły indukcja matematyczna jest rodzajem dedukcji"
Czy jest pan może laureatem nagrody plusów ujemnych im. L. Wałęsy?
Hehe, dobre dobre...
Mniemam, że ten arcy-śmieszny komentarz jest sarkazmem.
Zwykle nie odpisuję anonimom, że tym razem przeważyła wrodzona skłonność do niesienia pomocy bliźniemu:
stylistycznie pokracznie, ale merytorycznie wydaje się być poprawnie - cytując wikipedię http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozumowanie_indukcyjne
"indukcja matematyczna jest natomiast uznawana za specyficzne rozumowanie dedukcyjne".
Mam nadzieję mimo prostego stylu (jestem tylko prostym informatykiem i nie kcem ale muszem pisać) merytoryka jest ok...?
fyi http://www.livescience.com/39373-left-brain-right-brain-myth.html
Dzięki. Nieco się interesuję, więc znam ten artykuł.
Ale odnosi się on do lewo/prawo-pólkulowych ludzi. Ja nawiązałem do procesów zachodzących w półkulach (co czasem wyraźnie widać na rezonansach lub w przypadku uszkodzeń). Nie zakłada się dominacji którejś z nich a jedynie separację ficzerów. Albo inaczej: ten sam ficzer jest często obsługiwany przez obie półkule, ale w inny sposób. Gdzieś na środku w sterowniku (ciało modzelowate+hipokamp) następuje z czasem preferencja jednej strategii, dlatego, że np jeden procesor dał szybciej odpowiedź, więc następnym razem będzie preferowany.
Ciekawostka: nie mam potwierdzenia tej informacji, ale podobno "moduł" wizualny przełącza się co kilka minut z lewej na prawą (a u mnichów medytujących latami jest obserwowana zdolność utrzymania procesora wizualnego przez kilkadziesiąt minut). Są na to jakieś proste doświadczenia.
Prześlij komentarz