Właśnie mija północ a wraz z nią tegoroczny Dzień Programisty.
Gdybyś mógł/mogła zażyczyć sobie z tej okazji prezent od Wielkiego Elektronika mając do wyboru Klocki i Puzzle, to co byś wybrał/wybrała?
Skąd to pytanie? Obie te rzeczy dostarczają rozrywki umysłowej, jednak zupełnie innego typu. Z klocków możesz zbudować coś co sam kreujesz. Mamy wolną rękę i ograniczenia jedynie co do rodzaju klocków i sposobu ich łączenia. Generalnie są pewne reguły i wiele punktów swobody. Puzzle natomiast to wyzwanie innego typu: nie mamy swobody i poruszamy się w z góry narzuconych przez kogoś "ciasnych regułach", problem polega na ogarnięciu dużej ilości informacji (jednego typu) bez możliwości wyjścia poza
"ramy".
Pozwolę sobie teraz wysnuć paralelę (trudne słowo:) do naszej pracy. Niektóre zadania lub nawet całe projekty polegają na projektowaniu, kreowaniu, eksperymentowaniu a inne na utrzymaniu i łataniu tego co jest (np legacy).
Podczas pracy z różnego rodzaju zespołami programistycznymi zauważam generalnie 2 typy programistów: szczęśliwi z tego co robią i niezbyt zadowoleni. Często jest to skorelowane z rodzajem zadań jakie zostały im przydzielone i dopasowaniem rodzaju tych zadań do potrzeb emocjonalnych. I nie chcę tutaj wartościować, jaki rodzaj jest lepszy czy gorszy - każdy ma swoje osobiste preferencje.
Chodzi o to aby w miarę możliwości świadomie podejmować zadania tego typu, który zaspokaja nasze potrzeby kognitywne i emocjonalne. Zamiast biernie dryfować lub być popychanym czy używanym przez kogoś jako narzędzie, zacznij świadomie kierować swą karierą.
Tak więc z okazji swego święta przypomnij sobie: czym wolałeś/wolałaś się bawić w dzieciństwie - klockami czy puzzlami? "...a później zacznij to robić".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz