W myśl starej chińskiej zasady "lepiej wkleić linka do mądrego posta niż wydurniać się samemu":
"There is technically nothing new or revolutionary in DDD, there is only a guide to a better way of thinking."
//================
Przy okazji znalazłem Domain Driven Design Quickly w razie gdyby komuś nie chciało się czytać Evansa.
2 komentarze:
Jak czytałem o tym DDD w rssie to w pierwszej chwili pomyślałem o Delete Driven Development... nie wiem tyko dlaczego...
Niestety ktoś już na to wpadł:
http://przemelek.blogspot.com/2008/07/delete-driven-development.html
To z kolei skojarzyło mi się z tezą, którą usłyszałem w jakiejś prezetacji: już w latach 70 zauważono, że możnaby odstrzelić 80% programistów a mimo tego wciąż żaden termin ukończenia projektu nie oddaliłby się - ba, niektóre by się skróciły. (jak znajdę linka to się podzielę)
Prześlij komentarz